Wiersz na styczeń
"Śnieg" I. Salach
Przez styczniową nockę całą
dużo śniegu napadało.
To uciecha jest dla dzieci.
Patrzcie! Z nieba puszek leci.
Zabierzemy łyżwy, sanki,
ulepimy dwa bałwanki.
Koleżanki z kolegami
będą rzucać się śnieżkami.
Piosenka na styczeń
"Zima, zima, zima"
Zima, zima, zima, pada, pada śnieg
Jadę, jadę w świat sankami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Jaka pyszna sanna - parska raźno koń
Śnieg rozbija kopytami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Zasypane pola, w śniegu cały świat
Biała droga hen przed nami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Tego wiersza uczymy się w grudniu
wiersz „Prezent dla Mikołaja”
Doroty Gellner
A ja się bardzo, bardzo postaram
i zrobię prezent dla Mikołaja.
Zrobię mu szalik piękny i nowy,
żeby go nosił w noce zimowe.
I żeby nie marzł w szyję i w uszy,
gdy z burej chmury śnieg zacznie prószyć.
Niech się ucieszy Mikołaj Święty.
Tak rzadko ktoś mu daje prezenty.
Tej piosenki uczymy się w grudniu
„List do św. Mikołaja”
Przyszedł grudzień, a z nim święta.
Dzieci marzą o prezentach.
Więc usiadły pod choinką
i rysują listy kredką.
Ref.:
Święty Mikołaju przyjedź do nas
w święta.
Tylko nie zapomnij dla nas
o prezentach
Jaś rysuje klocki lego, a Marysia coś innego.
Listy włożą do koperty.
Adresatem będzie Święty.
Ref.:
Święty Mikołaju…..
Tego uczymy się w listopadzie
"Listopadowa Piosenka"
Słowa – Agnieszka Galica Muzyka – Tadeusz Pabisiak
1. Płyną niebem ciemne chmury, wiatr w kominie śpiewa
I ostatnie złote liście opadają z drzewa
Ref.: Listopadowa piosenka
Jak deszczu kropelka
Listopadowa piosenka, kapu, kapu, kap
2. Już listopad wieje chłodem, kropi zimnym deszczem
W parku trzęsą się chochoły jakby miały dreszcze
Ref.: Listopadowa piosenka...
3. Pan listopad swój parasol mocno w ręce trzyma
I powiada, że niedługo przyjdzie do nas zima
Ref.: Listopadowa piosenka.....
Wiersz „Barwy ojczyste" Czesław Janczarski
Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie, A na tej fladze, biel i czerwień, Czerwień to miłość,
Biel serce czyste,
Piękne są nasze barwy ojczyste.
„Co to jest Polska?” Czesław Janczarski
- Co to jest Polska? -
Spytał Jaś w przedszkolu. Polska - to wieś i las,
i zboże w polu,
i szosa, którą pędzi
do miasta autobus,
i samolot, co leci
wysoko, na tobą.
Polska- to miasto,
strumień i rzeka,
i komin fabryczny,
co dymi z daleka,
a nawet obłoki,
gdy nad nami mkną.
Polska to jest także twój rodzinny dom. A przedszkole?
Tak - i przedszkole,
i róża w ogrodzie
i książka na stole.
„Wrzesień – przedszkolak”
Do przedszkola idzie Wrzesień, żeby zostać przedszkolakiem,
a za Wrześniem biegną dzieci: czekaj na nas, nie bądź taki!
Maszeruje razem z dziećmi, ręka w rękę, noga w nogę,
wszystkim wkoło opowiada: przedszkolakiem zostać mogę!
Ref. Do przedszkola, do przedszkola,
do zabawek i książeczek,
do piosenek i wierszyków,
tu przyjaciół też znajdziecie. (2x)
Pani wita ich przed salą i z uśmiechem drzwi otwiera,
w samą porę, miły Wrześniu, już zostaniesz z nami teraz.
Ma swój znaczek, szafkę w szatni i humorek doskonały,
zna trzy słowa czarodziejskie, z każdej cieszy się pochwały.
„Jesienny pociąg” Dorota Gellner
Stoi pociąg na peronie -
żółte liście ma w wagonie
i kasztany, i żołędzie-
dokąd z nimi jechać będzie?
Rusza pociąg sapiąc głośno.
Już w przedziałach grzyby rosną,
a na półce, wśród bagaży,
leży sobie bukiet z jarzyn.
Pędzi pociąg lasem, polem
pod ogromnym parasolem.
Zamiast kół kalosze ma,
za oknami deszcz mu gra.
O, zatrzymał się na chwilę!
Ktoś w wagonie drzwi uchylił
potoczył w naszą stronę
jabłko duże i czerwone.
Tego wiersza uczymy się w październiku
wiersz „Owoce z mojego sadu”
Doroty Kossakowskiej
Lubię jesień w moim sadzie,
gdy owoce dojrzewają.
Kiedy jabłuszka czerwone
często na ziemię spadają.
Lubię, gdy gruszki żółciutkie
w słońcu jesiennym się mienią.
I lubię, gdy te owoce,
w kompot przepyszny się zmienią.
Tej śpiewanej rymowanki uczymy się w październiku
rymowanka „Wyliczanka nowa”
Oto wyliczanka nowa,
nogi, ręce, szyja, głowa.
Biodra brzuch i każdy palec,
Połączone doskonale.
Jedna pięta, druga pięta,
Tutaj buzia uśmiechnięta.
Oczy, uszy nosek mały,
I już jest przedszkolak cały!